wtorek, 5 listopada 2013

Po prostu PONCZ ::

czyli doświadczenia smakowo-alkoholowe z wczorajszej "imprezy" ;-)




Wczoraj robiłyśmy z siostrą skromne pożegnanie naszego przyjaciela. A wiadome jest że na "sucho" jest nudno :D

Zazwyczaj pijemy piwko albo wódkę, ale Coś mnie tknęło żeby zrobić poncz. Był to pomysł genialny, bo wyszedł naprawdę pyszny i nie było czuć smaku alkoholu. Tak jakbyśmy pili kompocik owocowy :D



składniki:
                  - 0,5 litra wódki
                  - litr wina typu wermuth (ja kupiłam pomarańczowe, ale może być białe martini czy coś)
                  - litr soku pożeczkowego
                  - litr PEPSI
                  - cytryny, pomarańcze i inne owoce np. maliny, gruszki
                  - kostki lodu

przygotowanie:
                           Składniki wlać do naczynia. Owoce pokroić i dodać do "mikstury". odstawić na co najmniej 2 godziny.


PYCHA !!!!!!!!!!!!!
 
Pije się bardzo fajnie, ale działanie ma hmmmm... opóźnione . Pijesz, pijesz i nic a później ni stąd ni zowąd.. %% :D
 
Ps. Następnym razem dam 0,7 l wódki, bo teraz smak był nieco za słodki jak dla mnie.